Na zachodniej ścianie Kościelca powstała nowa linia, Ora et Labora (VIII-, A3). Droga została poprowadzona całkowicie od dołu (czyt. bez zjazdów, patentowania, wszystkie przeloty – spity, haki, kości założone „z ręki” na prowadzeniu).
W drodze pod okapy (fot. arch. Jacek Czech)
Moja pierwsza próba na I wyciągu miała miejsce kilka lat wcześniej wspólnie z Łukaszem Kardą, jednak główny atak nastąpił z Piotrem „Koalą” Poloczkiem we wrześniu 2008 . Niestety duże trudności oraz jesienny deszcz i śnieg doprowadziły do tego, że ostatecznie drogę przeszliśmy dopiero 3 listopada.
Piękna linia drogi biegnie bardzo litym terenem, naturalnie komponując się ze skałą tworzy logiczny ciąg trudności . Wiele odcinków hakowych (na razie chyba poza okapem) można zdecydowanie przejść klasycznie. Jednak pogoda ma oczywiście w takim terenie duże znaczenie.
Jacek na trzecim stanie (fot. Piotr Poloczek)
Piotrek po zrobieniu drogi – 3 listopad, godz. 16
(fot. Jacek Czech)
Zapraszamy do powtórzeń. Informujemy przy tym, że droga ma charakter taternicki i
wymaga od zespołu doświadczenia oraz wiedzy na temat haka, ławy itp.
Szersza relacja w przygotowaniu.
Schemat drogi „Ora et Labora”, kliknij aby powiększyć
(rys. Jacek Czech)
|